Blog

2

Bezglutenowe szpony wiedźmy!

31/10/2014

Bezglutenowe szpony wiedźmy!

31/10/2014

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Chrupiące pazury wiedźmy, ociekające czerwonym dżemem truskawkowym to najnowsza propozycja Bezglutenowej Jagiełki na bezglutenowe Halloween. Upiekłyśmy je z Zosią dziś po szkole i, uwierzcie, smakowały gromadce dzieci bawiącej się dziś pod naszym dachem i pukającej do drzwi. Kruche, słodkie, z nutką cytryny i cynamonu… Każde dziecko je upiecze! ZOBACZCIE FILM Z PRZEPISEM NA BEZGLUTENOWE SZPONY WIEDŹMY BEZGLUTENOWEJ MAMY.

 

szpony wiedzmy (1)Składniki:
– 350 g mąki na bezglutenowe desery (użyłam Mix C Schaera);
– 1,5 jajka;
– 220 g cukru pudru;
– skórka z 1 wyparzonej cytryny;
– 70 g skrobi ziemniaczanej;

– 50 g bezglutenowej mąki jaglanej;

– 30 g bezglutenowej mąki kokosowej lub – zamiast trzech powyższych mąk – 150 g skrobi ziemniaczanej;

– 250 g masła
– 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia;

– pół łyżeczki cynamonu (opcjonalnie);

– migdały całe;

– dżem truskawkowy bezglutenowy (np. Łowicz 100%);;

 

szpony wiedzmy (20)Wychodzi na to, że Jagiełka Bezglutenowa specjalizuje się w makabrycznych przepisach. Wczoraj napisałam, jak upiec potworne serniczki, dziś opisuję przepis na makabryczne szpony…

Ale co tam, lubię wszystko, co słodkie, a bezglutenowe Halloween to taka okazja, że tego dnia nawet Bezglutenowa Mama pozwala objadać się słodyczami. Żal nie skorzystać, prawda? Posłuchajcie więc, jaki to prosty przepis.

 

 

 

 

szpony wiedzmy (2)Mąki przesiałam wraz z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem. Dodałam zimne masło pokrojone na kawałki. Zagniotłam ręcznie ciasto, po chwili dodałam jajko i skórkę z cytryny. Ponownie zagniotłam, uformowałam kulę i okryłam ją szczelnie folią. Wstawiłam ciasto NA BEZGLUTENOWE SZPONY WIEDŹMY do lodówki na 2 godziny (wystarczy godzina). W tym czasie migdały zalałam wrzątkiem na 15 minut, potem zalałam zimną wodą i obrałam nożykiem ze skórki. Przecięłam wzdłuż na połówki.

 

 

 

szpony wiedzmy (10)Usiadłam do zabawy przy klockach lego i czekałam, aż Zosia wróci ze szkoły. Gdy przyszła, od razu się domyśliła, że będzie pieczenie… Ona umyła ręce i zdjęła mundurek, a ja nastawiłam piekarnik na 180 stopni C. Odrywałyśmy ciasto partiami i rolowałyśmy je na stolnicy posypanej mąką bezglutenową. Formowałyśmy cienkie paluszki i układałyśmy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na jednym końcu palucha robiłyśmy wgłębienie.

 

 

 

szpony wiedzmy (14)Wciskałyśmy tam połówkę migdała i dla dodania makabryczności mazałyśmy dżemem. Całość posmarowałam dodatkowo rozkłóconym jajkiem. Uwaga – jeśli posmarujecie ciasteczka jajkiem, trudno będzie je po upieczeniu udekorować np. czekoladą.  Blachę wstawiłam do piekarnika na około 15 minut – do zrumienienia paluchów (tak tak, to zajęcie dla doświadczonych kucharzy lub dla dorosłych). Słuchajcie, zapach, jaki roznosił się po domu chwilę później, zwabiał chyba wszystkie duszki :).

 

 

szpony wiedzmy (9)Tak, bezglutenowe szpony wiedźmy upiekły się znakomicie! Lekko cytrynowe, delikatnie cynamonowe, kruche i słodkie. Czego chcieć więcej? Gdy wieczorem pukały do nas różne zjawy i wołały:

Cukierek albo psikus! – Zosia i Antek z radością częstowali ich szponami wiedźmy. Uwierzcie, sięgali po dokładkę! Podobnie jak nasi goście, którzy bawili się w dziecięcym pokoju od godziny 17.

 

 

 

Wujek, zjadam Zosi palucha! – wołał Tomek, wbiegając do dużego pokoju z dzikim wrzaskiem.

Tak, tegoroczne, bezglutenowe Halloween było chrupiące i mega słodkie…. Bo przecież bezglutenowe dzieci też lubią się bawić. I mają to szczęście, że nie mogą kupować w sklepach gotowych słodyczy na Halloween – pełnych syropu glukozowo-fruktozowego, barwników, kwasu cytrynowego, tłuszczu palmowego i tym podobnych. Tak, stawiam na bezglutenowe szpony wiedźmy!

KOMENTARZE (2)

Anula80 11/11/2014 13:48
Kupiłam ostatnio mąkę kokosową firmy Olvita. Na stronie reklamują swoje mąki jako bezglutenowe. Słyszałaś może o tej firmie? Na razie obawiam się trochę jej użyć
admin 04/12/2014 12:53
Olvita to duża firma - podejrzewam, że znają przepisy i wiedzą, że na opakowaniu mogą użyć słowa "produkt bezglutenowy" tylko w sytuacji, gdy mają badania. Kiedyś miałam Olvitę i nie byłam nią zachwycona. Teraz mam kokosową Glutenexu - jest rewelacyjna: sypka, długo świeża, o wiele lepsza;
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się