Blog

Zdrowa kanapka dla ucznia

10/05/2016

Zdrowa kanapka dla ucznia

10/05/2016

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Spójrzmy prawdzie w oczy: śniadaniówki sporej części uczniów polskich szkół są dalekie od ideału. Znajdziemy tam czekoladowe batoniki, drożdżówki, pizzerki, białe bułki z nutellą, popcorn, chipsy, colę, landrynki i sporo innych przekąsek. Podobnie wyglądają i bezglutenowe śniadaniówki, przynajmniej niektóre. By nagłośnić sprawę, wymyśliłam w akcję „Zdrowa kanapka dla ucznia”. Dzięki ogromnej pracy zaprzyjaźnionej Kasi, akcja właśnie wkroczyła w decydującą fazę.

 

Kampania „Zdrowa kanapka dla ucznia” w Lesznie ma pokazać, że uczniowie w czasie pobytu w szkole (choć w domu również) powinni jadać posiłki bogate w białko, węglowodany złożone, zdrowe tłuszcze, warzywa i owoce. Sposób odżywiania ma bowiem duży wpływ na koncentrację, pamięć, logiczne myślenie, rozwój intelektualny, samopoczucie i sprawność fizyczną.

Kampania potrwa od dziś, 10 maja 2016 ro. do września 2016 r. Dziś odbyło się pierwsze z cyklu spotkanie z dietetykiem dla rodziców, w szkole trwają również konkursy dla wszystkich uczniów, obejmujące przygotowanie zdrowych kanapek oraz plakatów promujących pożywne drugie śniadanie dla ucznia. Wszyscy uczniowie biorący udział w projekcie (około 850 osób) otrzymają nagrody, ufundowane przez prezydenta Leszna, który sfinansował projekt  z budżetu miasta. Za 2 tygodnie, 21 maja, w szkole odbędzie się festyn, podczas którego zaprezentują się m. in. lokalni piekarze i producenci warzyw oraz przetworów mlecznych. Kampania ma bowiem zachęcać do kupowania lokalnych produktów oraz do jadania pieczywa z miejscowych piekarni, zamiast mrożonych bułek.

Cała akcja jest prowadzona dzięki ogromnemu zaangażowaniu Kasi z Leszna, mamy Pauliny i Sebastiana, również bardzo zainteresowanej promocją zdrowego odżywiania.

Jaki związek ma ta kampania z bezglutenowym odżywianiem i z Bezglutenową Mamą? Otóż wszystkie zalecenia dotyczą również bezglutenowych dzieci. Z tą różnicą, że osoby z celiakią i na diecie bezglutenowej raczej nie mogą jadać pieczywa od lokalnych piekarzy (ale już np. w Warszawie czy Poznaniu działają świetne bezglutenowe piekarnie oferujące ciemne świeże pieczywo bezglutenowe)i muszę je piec sami bądź kupować gotowce.

 

PARTNERZY PROJEKTU:

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się