Blog

19

Tej książki kucharskiej celiakom nie polecam

04/10/2015

Tej książki kucharskiej celiakom nie polecam

04/10/2015

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Wydawnictwu Olesiejuk, firmie Olimp Media oraz Iwonie Czarkowskiej „gratuluję” kompetentnie napisanej książki kucharskiej „100 najlepszych przepisów bez glutenu”. To książka zdobyta w Biedronce. I oby zgromadzona tam wiedza nie zaszkodziła chorym na celiakię i gotującym im kucharzom. Bo trzeba być kompletnym ignorantem, by w książce o diecie bezglutenowej polecać chorym orkisz! Ciekawa też jestem, czy autorka upiekła, sfotografowała i zjadła wszystkie polecane przez siebie bezglutenowe potrawy…. Nie sądzę .

Książkę „100 najlepszych przepisów bez glutenu” autorstwa Iwony Czarkowskiej (kompleksowe przygotowanie publikacji: Olimp Media) dostałam dzięki ogromnej życzliwości Ani, która w stercie książek w Biedronce wyszperała ją dla mnie i przesłała kurierem z drugiego końca Polski. To niezwykle cenna publikacja w mojej biblioteczce, gdyż posłuży mi na szkoleniach w restauracjach, szkołach i wszelkich placówkach. Dzięki tej książce pokażę naocznie uczestnikom spotkań, że o diecie bezglutenowej powinni wypowiadać się wyłącznie fachowcy w tej dziedzinie oraz praktycy.

Tutaj kupisz

Najlepszą książkę kucharską z przepisami bez glutenu

Koszmarne błędy w bezglutenowej książce kucharskiej z Biedronki

Otóż we wstępie tejże książki, na str. 6 czytam: „Do potraw bezglutenowych można dodać mąkę  z jednego zboża pozbawionego glutenu (kukurydza, sorgo, ryż, gryka, ORKISZ) – tak, oto osoby odpowiedzialne za wydanie książki polecają orkisz jako zboże pozbawione glutenu! Na sąsiedniej stronie czytam w podobnym tonie: „Produkty naturalnie bezglutenowe (np.[…] kasze ORKISZOWA i kukurydziana […]) mogą być zanieczyszczone w procesie przetwarzania, należy więc je kupować od zaufanych producentów. ”

Otóż Wydawnictwo Olesiejuk, Olimp Media oraz Iwonę Czarkowską pragnę oświecić: orkisz jest zbożem glutenowym, a więc zabronionym w diecie osób chorych na celiakię i będących na diecie bezglutenowej z innych przyczyn zdrowotnych. A przepisy  z książki „100 najlepszych przepisów bez glutenu” mnie jakoś na razie nie wychodzą…. Oto na zdjęciu poniżej bezglutenowe bagietki z mąki ryżowej i sody oczyszczonej. Na zdjęciu w książce są rumiane i wyrośnięte, mnie wyszły totalnie odmienne: białe i pełne zakalca.

Podobną klapą okazały się bezglutenowe bułki z mąki gryczanej, drożdży, wody, soli i oleju. Z góry wiedziałam, że z przepisu nie wyjdzie nic oszałamiającego. Co prawda autorka przepisu pisze, że „bułki gryczane są ciemne i lekko kwaskowe w smaku – docenią je prawdziwi smakosze”.

Prawda. Te bułki wyszły co prawda lepiej, niż ryżowe, bo dało się je przekroić i zjeść, ale oczywiście nikt przy nich nie padł na kolana. Były dość zbite, a Zosia oceniła ich smak jako strasznie drożdżowy. Ja ledwie przełknęłam jedną bułkę z masłem – a przecież jestem smakoszem gryki, amarantusa i innych mało popularnych mąk.

Tymczasem zdjęcie w książce prezentuje apetyczną bułeczkę, po która aż chce się sięgnąć. Jeśli faktycznie autorce udało się upiec taką bułę, jak ukazuje zdjęcie, to dlaczego nie rozkrojono jej, by czytelnicy mogli zobaczyć ją w przekroju? W książce są jeszcze przepisy na kajzerki z mąki kukurydzianej, na bułki kukurydziane z nasionami dyni, na chleb kukurydzianio-gryczany, na chleb kukurydziany – wszystkie ukazują tylko wypiek z zewnątrz.

Jest kilka apetycznych przepisów na chleby, opatrzonych zdjęciami rozkrojonego bochenka. Na pewno je przetestuję i też zrobię zdjęcia. Jestem ciekawa porównania :). Fajnie, gdybym w tamtych przypadkach się nie zawiodła.

W książce „100 najlepszych przepisów bez glutenu” jest oczywiście wiele ciekawych przepisów, np. baklawa z papieru ryżowego, babeczki jaglane, indiańskie ciasteczka z ciecierzycy, makaron gryczany z owocami morza itp. To dania typowo bezglutenowe, bez mąk – i tym gwarantuje największy sukces w przygotowaniu. W końcu pochodzą od doświadczonej autorki wielu książek kucharskich. Mam natomiast wątpliwości dotyczące wszelkich dań z mąką, wypieków itp. Z przepisów widać wyraźnie, że autorka nie ma na co dzień do czynienia z bezglutenowymi wypiekami.

Dlatego przede wszystkim zachęcam do kupowania książek autorstwa praktyków.  Jedną z nich jest książka kucharska z przepisami bez glutenu dostępna w Sklep.bezglutenowamama.pl  – to oczywiście książka „W kuchni Bezglutenowej Mamy”, połączenie poradnika i bazy prawie 150 przepisów na blisko 400 stronach.

KOMENTARZE (19)

Zosia 26/07/2016 14:12
Upiekłam wiele rzeczy z tej książki i wyszły ok. Niektóre rzeczy mogły innym nie wyjść, bo każda mąka się różni ( nr. partii i dzień produkcji ). Każdemu zdażają się również pomyłki np. ja kiedyś dałam do ciastek 2 razy więcej masła niż potrzeba i upiekłam masło ...więc zawsze można spróbować jeszcze raz (: A co do orkiszu... naturalnie występuje w nim gluten ale.... można kupić orkisz bezglutenowy ( tak samo jak owies - również w naturze zawiera gluten)(;
Bezglutenowa Mama 27/07/2016 08:49
Może można kupić bezglutenowy orkisz (co prawda jeszcze o tym nie słyszałam), ale po co? Przecież w diecie bg mamy do dyspozycji takie bogactwo bg mąk?
Stach 17/07/2016 20:52
Upiekłem wg przepisu bułki z pestkami dyni i... porażka. Suche niezjadliwe gnioty.
admin 26/07/2016 10:55
Mam identyczne doświadczenia....
Ola 19/05/2016 22:31
Dołączam do klubu niezadowolonych z książki, piekłam bułki (przepis nr 1 w książce) i Empanadas (pieczone pierożki) totalna porażka, polecam szanownej autorce klejenie owych pierożków z tego kruszącego się ciasta i uformowanie tych pięknych kształtów co na zdjęciu... Więcej przepisów z tej książki nie wypróbuję.
Kacha 01/05/2016 13:37
Ja również zakupiłam tą książkę (w Rossmannie) i upiekłam chleb z kaszy jaglanej oraz ciasteczka z żurawiną i cóż mogę powiedzieć...totalna klapa. Chleb wyszedł strasznie wilgotny i gumowaty, leży już 12 godzin bez przykrycia (wcześniej 12 godzin w formie - tak jak jest w przepisie) i kompletnie nie schnie, jest jak zastygła galareta fuj. Od roku piekę pieczywo bezglutenowe i jeszcze nigdy nie było tak fatalnego skutku. A na obrazku w książce piękny, popękany chlebuś z opieczoną skórką. Ciasta po paru minutach w piekarniku zlepiły się z jedną wielką breję. Całe szczęście, że po upieczeniu udało się je uratować, bo w smaku całkiem całkiem. Pokroiłam je po prostu nożem na kwadraty. chyba napiszę do wydawnictwa bo zła jestem, że tak ludzi robią w konia.
Bezglutenowa Mama 03/05/2016 14:24
Też do nich napisałam.... Oczywiście zero odzewu.
Martyna 29/10/2015 23:20
Też miałam wątpliwosci co do zdjęć i wtedy mój mężczyzna pokazał mi stopkę redakcyjną - zdjęcia pochodzą z internetu i nie mają wiele wspólnego z opisywanymi potrawami :-)
Etola 28/04/2016 11:34
Ja niestety dostałam tę książkę. Sama miałam ją kiedyś w rękach i odłożyłam, bo zauważyłam że wszystkie zdjęcia są zakupione ( z fotolii i stock'a). O ile w przypadku zwykłych przepisów nie ma większej szkody, to w przypadku mącznych przepisów jest to zwykłe oszustwo. Kto piecze ten wie jak wygląda chleb, bułka czy bagietka bezglutenowa i czym się różni ich skórka i miękisz od glutenowych. że nigdy nie uda się uzyskać takich malowniczych pęknięć skórki. Że z samej mąki kukurydzianej nie wyjdzie taki piękny chlebek jak CHLEB DOMOWY, że choćby dać tonę jajek, to z samej mąki kukurydzianej nie wyjdą takie piękne ravioli. Że z pół kilo mąki ryżowej, 1 jajka i 8 łyżek wody nie uda się zagnieść tak elastycznego ciasta na pierogi jak na zdjęciu (w ogóle się nie uda, będzie pękało) itp itd. Ech szkoda słów i pieniędzy.
Bezglutenowa Mama 28/04/2016 22:20
Niestety, ale wydawnictwo zrobiło niezły interes na tej książce. Jeśli chodzi o cudowne spękania bułek bg, to spróbuj tego przepisu: http://bm.wysylaj.pl/bezglutenowe-bulki-dla-maluszka/
Bezglutenowa Mama 30/10/2015 14:59
O, nie przyjrzałam się tak wnikliwie stopce... Dobrze, że masz zaoszczędzone pieniądze :) - możesz je wydać na dobrą mąkę ;)
aga 05/10/2015 15:40
Dobrze, że piszecie takie rzeczy. Ja mam w domu taką książkę: " pysznie bez glutenu Grażyna Bober- Bruijn Gosia Wieruszewska" i jest super, łatwa, prosta, wszystko wychodzi, inspiruje. Polecam Wam, mąż kupił mi w necie. Aha, Pani Grażyna tez na diecie całe życie
Bezglutenowa Mama 05/10/2015 22:11
Tak, mam tę książkę. Ostatnio robiłam chyba z niej pasta jajeczną :)
Anula80 05/10/2015 11:12
U mnie podobnie - kajzerki i ciastka owsiane KLAPA. Jak spojrzałam na zdjęcia w książce, to miałam wrażenie że patrzę na pieczywo glutenowe. W rzeczywistości takich na oczy nie widziałam
Bezglutenowa Mama 05/10/2015 11:43
Chyba trzeba napisać do wydawnictwa i do Biedronki....
Joanna 05/10/2015 08:46
Witam,też mam tą książkę,zrobiłam chleb wieloziarnisty i wyszedł super,czy pyszne omlety z pieczarkami czy szpinakiem,ale od razu rzuciło mi się w oczy to-uważam niekompetentne- podanie orkiszu w jakiejkolwiek postaci i owsa bez zastrzeżenia,że ma to być owies bezglutenowy.Pozdrawiam
Bezglutenowa Mama 05/10/2015 08:58
Wszelkie inne przepisy - oprócz pieczywa - są OK i tak jak piszesz - udaje się znakomicie. Ale autorka i wydawnictwo nie poradziło sobie z wypiekami np. bułek. Nieuczciwie pokazali piękne zdjęcia, a przecież z takich przepisów nie wyjdą takie bułki - przetestowałam trzy przepisy i klapa...
Atqa 25/04/2017 15:47
Podejrzewam, że tak, jak w przypadku paru innych publikacji przygotowanych przez Olimp Media, wszystkie zdjęcia pochodzą z banków zdjęć (Fotolia, iStockphoto), czyli nie przedstawiają tak naprawdę tego, co z przepisu wychodzi. Uważam, że to nieuczciwa praktyka :(.
Bezglutenowa Mama 25/04/2017 20:57
Też tak sądzę, szkoda tylko, że wydawca nie wziął pod uwagę specyfiki produktów bezglutenowych.
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się