Celiak w restauracji prosi o bezglutenową zupę. – Chyba nie mamy….– zdezorientowany kelner biegnie jednak na zaplecze, pytając o coś bez tego glutenu. Tak wygląda rzeczywistość w Polsce, dlatego tak ważna jest edukacja żywieniowców. W tym tygodniu na kilkugodzinne warsztaty bezglutenowe przybyli uczniowie technikum żywienia i gospodarstwa domowego Zespołu Szkół Rolniczo-Budowlanych w Lesznie. Gdy zaczną pracować w zawodzie, będą naszymi ambasadorami.
Uczniowie III oraz IV klasy wzięli udział w szkoleniu, przeprowadzonym przez leszczyński oddział Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. Podczas warsztatów własnoręcznie przygotowali bezglutenowy chleb buraczany oraz marchewkowy, piekli też muffinki z amarantusa ekspandowanego. Przed przystąpieniem do pracy dokładnie umyli ręce, założyli też świeże fartuchy. Wszystko po to, by do wypieku nie przedostały się nawet śladowe ilości glutenu z ich rąk czy ubrań.
Większość uczniów po raz pierwszy zetknęła się tak blisko z tematem bezglutenowości. Wcześniej znali temat tylko z lekcji. Gdy wsypywali mąkę do miski, a potem z trudem ściągali z dłoni gotowe ciasto bezglutenowe, dosłownie odczuli, co znaczy gluten free.
– To ciasto jest zdecydowanie bardziej lepkie, niż ciasto glutenowe – komentowali uczniowie.
Podczas nakładania masy do foremek i formowania bochenków, wielokrotnie posypywali dłonie skrobią kukurydzianą. Dzięki temu ciasto nie przyklejało się do rąk. Glutenowe dania tego nie wymagają, prawda?
W praktyce więc uczniowie przekonali się, że bezglutenowe wypieki wymagają innej technologii i przygotowań, a przede wszystkim bezwzględnego zachowania czystości.
Zdecydowanie prostsze i szybsze okazało się upieczenie bezglutenowych babeczek z amarantusa. Trzecioklasiści sprawnie poradzili sobie z wymieszaniem jajek, cukru i zbożowych kuleczek. Równie ekspresowo przełożyli ciasto do foremek i udekorowali je domowym dżemem porzeczkowym. Gdy babeczki trafiły do pieca, był czas na rozmowy o celiakii i glutenie. Dla tej klasy temat nie był nowy, gdyż jedna z ich koleżanek od dłuższego czasu jest na diecie bezglutenowej.
Mimo to młodzież była przekonana, że dania bezglutenowe są niesmaczne, pozbawione smaku i łatwo się kruszą. Sądzili też, że my, celiacy, niewiele możemy jeść, skoro gluten jest niemal wszędzie…
Zmienili zdanie po degustacji kolorowego chleba i muffinek. Przyznali, że nigdy wcześniej nie jedli chleba buraczanego ani marchewkowego, nawet w wersji glutenowej.
Obejrzeli również niektóre produkty ze znakiem Przekreślonego Kłosa, takie jak: bezglutenowe płatki kukurydziane, zupki i sosy instant, kostki rosołowe, żelki, mąki, przyprawy i ciastka. Dowiedzieli się także, że z roku na rok rośnie liczba osób stosujących dietę gluten free i że restauratorzy zaczynają zauważać tę grupę klientów. Dla przykładu: w Poznaniu działa pierwsza w Polsce restauracja całkowicie wolna od glutenu: bistro Friendly Food.
Uczniowie, którzy wzięli udział w szkoleniu, otrzymają zaświadczenia wydane przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. Gdy niebawem trafią na rynek pracy, będą mogli wykazać się dodatkową wiedzą i umiejętnościami. A pracując jako kucharze czy kelnerzy będą bardzo pomocni nam, klientom na diecie bezglutenowej.
Być może zachęcą też menadżerów, szefów do wprowadzenia programu Menu bez Glutenu (www.menubezglutenu.pl)?
Współpraca leszczyńskiego oddziału stowarzyszenia z dyrekcją oraz nauczycielami Zespołu Szkół Rolniczo-Budowlanych w Lesznie trwa od roku.
Dzięki przychylności i zrozumieniu kadry ZSRiB udało nam się wspólnie zorganizować bezglutenowy dzień dziecka połączony z pieczeniem pizzy oraz warsztaty pieczenia chleba. W najbliższą sobotę w szkole odbędą się bezglutenowe warsztaty wędliniarskie, a pod koniec maja – dzień dziecka.
Zorganizowanie bezglutenowych warsztatów dla uczniów szkoły było wspólną inicjatywą Szymona Taberta – dyrektora szkoły, Kamilli Splenger – kierownika szkolenia praktycznego, nauczycielki Mirosławy Karpińskiej oraz Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej i Bezglutenowej Mamy. W kolejnych latach w identycznych warsztatach będą brać uczniowie ostatnich klas techniku żywienia i gospodarstwa domowego.
KOMENTARZE