Późno wykryta celiakia może prowadzić do osteoporozy, ale nawet osoby ściśle przestrzegające diety bezglutenowej mają kłopoty z wchłanianiem tłuszczu, a jednocześnie wapnia. Co to oznacza? Że my, osoby z celiakią i na ścisłej diecie bezglutenowej, też jesteśmy zagrożone osteoporozą. Powinniśmy się więc badać.
Jednym z objawów towarzyszących celiakii może być osteoporoza, czyli przerzedzanie kości. Dlaczego? Ponieważ pacjenci z celiakią mają zaburzone wchłanianie tłuszczu, a tym samym wchłanianie wapnia i witaminy D.
Na dodatek część dorosłych i dzieci z celiakią ma nietolerancją laktozy, a więc w ich jadłospisie nie występuje mleko i jego przetwory (źródła wapnia w diecie).
Dlatego zaleca się, by osoby chore na celiakię przez cały rok zażywały tran, a dodatkowo jesienią i zima suplementowały witaminę D. Powinny również spożywać dużo białka zwierzęcego, które sprzyja budowie i wzmacnianiu kości. W ich diecie powinno być również więcej produktów bogatych w wapń: zmielone mak i sezam niełuskany, brokuły, chia, migdały, ryby z ośćmi (sardynki, szproty), amarantus, quinoa, figi, natka pietruszki, biała fasola.
Wchłanianiu wapnia przeszkadza natomiast kawa i czarna herbata, konserwanty, sól i coca-cola (te trzy ostatnie produkty wręcz wypłukują wapń z kości).
Osoba chora na celiakię powinna okresowo wykonywać badanie gęstości kości – densytometrię. Można je wykonać nieodpłatnie w gabinecie endokrynologa, w ramach NFZ. Wystarczy zapisać się na wizytę, odczekać nawet pół roku lub rok i profilaktycznie wykonać takie badanie. Warto pamiętać, że istnieje także osteoporoza dziecięca – jeśli dziecko skarży się na bóle kości, osłabienie mięśniowe, ma problemy z chodzeniem czy złamania kości przy najmniejszym upadku – trzeba zasięgnąć porady lekarza.
Istnieje też druga strona medalu: pacjent z osteoporozą trudną w leczeniu, powinien zostać przebadany w kierunku celiakii. Zdarza się, że podejrzenie choroby trzewnej powstaje właśnie w gabinecie endokrynologa, gdy celiakia spowoduje już spore spustoszenie w organizmie.