Od tej pory możecie zapomnieć o kupowaniu bezglutenowych biszkoptów. Z prostych składników w mig można upiec najlepsze na świecie biszkopciki bez glutenu. Idealne jako przekąska dla bezglutenowych niemowlaków i dzieci, znakomite do bezglutenowego tiramisu i jako spody do wszelkich wypieków. Wystarczy zakasać rękawy, chwycić mikser i wbić do miski 2 jajka. Po kwadransie podacie dzieciom fenomenalny bezglutenowy podwieczorek.
– 2 jajka;
– pół szklanki mąki ziemniaczanej lub skrobi kukurydzanej bez śladowych ilości glutenu;
– pół szklanki mąki kukurydzianej bez śladowych ilości glutenu (lub mąki jaglanej, gryczanej);
– pół szklanki cukru;
Przesiałam mąki. Piekarnik nastawiłam na 180 stopni C. Dwie blachy wypiekowe wyłożyłam papierem do pieczenia. Zmiksowałam cukier z jajkami (5 minut) i po łyżce dodawałam mąki, nadal miksując. Powstała gęsta, puszysta masa.
Łyżką nakładałam na blachy porcje ciasta wielkości sklepowych biszkoptów. Trzeba pamiętać, by nie układać ich zbyt blisko siebie, bo w piekarniku zleją się w jeden placek.
Blachy wstawiłam do piekarnika na około 7-10 minut, włączyłam termoobieg (opcjonalnie). Pod koniec pieczenia kontrolowałam stopień wypieczenia biszkoptów – powinny się lekko przyrumienić.
Wystawiłam blachy z piekarnika i nie zdejmowałam biszkoptów, póki zupełnie nie wystygły.
Domownicy byli zachwyceni smakiem i konsystencją biszkoptów. Zgodnie orzekli, że to najlepsze bezglutenowe biszkopty, jakie w życiu jedli. Kilka biszkoptów zapakowałam do blaszanego pudełka, a po tygodniu nadal były wspaniałe. Oczywiście były suche – jak wszystkie bezglutenowe wypieki – ale tak samo wyschnięte są bezglutenowe biszkopty ze specjalistycznych firm bezglutenowych. A jeśli szukacie bezglutenowych biszkoptów bez skrobi pszennej – te domowe będą niezastąpione.
Jeśli będziecie piec bezglutenowe biszkopty do tiramisu, na blasze uformujcie je w podłużne kształty, a dalej postępujcie identycznie, jak z okrągłymi.