Mama bezglutenowej dziewczynki z Katowic zapytała, czy znam przepis na mleczne lub maślane bułeczki bezglutenowe. Bo jej córeczka marzy o takiej bułce na śniadanie. Tego samego popołudnia wypiek był gotowy. Na podwieczorek serwowałam je ze szklanką bezlaktozowego mleka z miodem. Z przyjemnością prezentuję rezultaty. Uwierzcie: przepis jest szybki i prosty.
2 szklanki bezglutenowej mąki do ciast drożdżowych;
– 1/4 kostki masła;
– paczuszka drożdży suszonych bez śladowych ilości glutenu lub 25 g drożdży świeżych;
– 2 jajka
– około 100 ml mleka (u nas bezlaktozowe);
-1 łyżeczka jogurtu naturalnego lub śmietany;
– 3 łyżki cukru;
– szczypta soli;
– bezglutenowy cukier waniliowy lub bezglutenowy cukier wanilinowy;
Mąkę przesiałam i wymieszałam z solą. Świeże drożdże wymieszałam z łyżką mąki, łyżką cukru, łyżką śmietany i paroma łyżkami szklanki mleka. Zostawiłam rozczyn, by podrósł. Jajka ubiłam z cukrem na kogel-mogel. Wymieszałam mąkę z masą jajeczną, z rozczynem drożdżowym, z letnim mlekiem, śmietaną, miękkim masłem, cukrem waniliowym. Powstała gęsta, dość twarda masa.
Ciasto po około 40 minutach było gotowe – powiększyło objętość. Wyłożyłam je na stolnicę posypaną mąką. Wyłożyłam nań ciasto i zagniotłam. Rozwałkowałam na prostokąt o grubości 0,5 cm. Szklaneczką wycinałam kółka i układałam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarowałam rozkłóconym jajkiem i posypałam makiem. Zostawiłam na około 30 minut, by urosły. Pod koniec tego czasu nastawiłam piekarnik na 180 stopni C. Wyrośnięte bułeczki piekłam przez około 30 minut. Studziłam na metalowej kratce.
Lekko ciepłe podałam Zosi, Danielowi i sobie na podwieczorek (Antek nie lubi takich wypieków). Byliśmy zachwyceni smakiem bułeczek: mięciutkie, lekko słodkawe, z delikatnie przypieczoną skórką. Po prostu niebo w gębie. Trudno było się od nich oderwać…
Kilka bułeczek zawiozłam zaprzyjaźnionej rodzinie spod Leszna. Oto recenzja Asi, glutenowej mamy trójki dzieci:
Jeśli więc wasze bezglutenowe dzieci tęsknią za smakiem mlecznych bułeczek, z łatwością możecie je przygotować w domu.