Blog

Kolonijny sklepik bezglutenowy

29/07/2017

Kolonijny sklepik bezglutenowy

29/07/2017

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Od trzeciego dnia naszych kolonii w ośrodku działał bezglutenowy sklepik. Był to regał  z bezglutenowymi słodyczami i przekąskami znanych, polskich producentów: Glutenexu, Balvitenu i Celiko. I tu uwaga: bezglutenowe słodycze w naszym kolonijnym sklepiku były tańsze, niż w ofercie producentów! Dzieci na diecie bezglutenowej mogły kupować w sklepiku batony owocowe, bezglutenowe paluszki, biszkopty, wafelki, ciasteczka czy drożdżowe wypieki (rogaliki, ciasto francuskie z owocami itp.). I wiecie co? Ten bezglutenowy sklepik służył też integracji z dziećmi na konwencjonalnej diecie…

Bezglutenowe słodycze dla każdego

 W bezglutenowym sklepiku znalazły się słodycze i przekąski uwzględniające wszystkie alergie pokarmowe, które dotyczyły naszych dzieci na diecie bezglutenowej. Na regale pojawiły się zatem bezglutenowe produkty: bez skrobi pszennej bezglutenowej, bez jaj, bez mleka, bez orzechów i migdałów, bez pomidorów, bez kakao. Zależało nam na tym, aby każdy uczestnik naszych bezglutenowych kolonii mógł kupić w sklepiku atrakcyjne dla siebie i bezpieczne słodycze. Były zatem biszkopty i paluszki bezglutenowe Balvitenu, były batony z liofilizowanych owoców Frupp, a także cała gama słodyczy bezglutenowych z Glutenexu (podpoznańska firma jest liderem na rynku bezglutenowych słodyczy w Polsce): ciasteczka i wafelki w czekoladzie, ciasteczka kokosowe, francuskie z owocami, babeczki biszkoptowe, herbatniki, a także bezglutenowe ciastka owsiane o świetnym składzie.

Wyjątkowe ceny w bezglutenowym sklepiku

Dzięki współpracy z czołowymi producentami żywności bezglutenowej w Polsce, udało się wprowadzić do naszego bezglutenowego sklepiku słodycze w wyjątkowych cenach. A dzięki temu, że właściciele ośrodka, jak i organizator kolonii zrezygnowali z marży ze sprzedaży słodyczy dzieciom na diecie bezglutenowej, nasi koloniści mieli słodki raj na ziemi :). Zerknijcie do galerii zdjęć:  wszystkie bezglutenowe słodycze dostępne w naszym sklepiku były tańsze, niż na stronach internetowych producentów! Dla przykładu: bezglutenowe ciasteczka owsiane u nas kosztowały 5 zł, a u producenta – prawie 6 zł. Bezglutenowe paluszki z solą u producenta kosztują 5,69, a na bezglutenowej kolonii kosztowały 5,50 zł. 

Dlaczego zależało mi na tym, aby dzieci na diecie bezglutenowej miały na koloniach dostęp do tańszych słodyczy? Po pierwsze – bezglutenowe słodycze i tak są droższe, niż zwykłe glutenowe paluszki, herbatniki czy wafelki. Po drugie – nie chciałam, by dzieci musiały prosić rodziców o dosyłanie pieniędzy. Po trzecie  – dzieci miały okazję poznać nowe, nieznane wcześniej bezglutenowe słodycze.

Inne dzieci też sięgały po nasze słodycze

Ku naszemu zaskoczeniu, po słodycze z bezglutenowego regału sięgały również dzieci na diecie glutenowej, uczestniczące w innych koloniach w tym samym ośrodku Krokus we Wieleniu (one w tym samym sklepiku miały regały z glutenowymi produktami). Codziennie czytały nasz bezglutenowy jadłospis na drzwiach stołówki, niestety czasem czytały do ze smutkiem i komentowały:

 

  • O pizza, hurra! Łe, to nie u nas, to u bezglutenowych….
  • Hamburgery! Słuchajcie będą hamburgery! O nie, ale nie u nas....

 

Temat diety bezglutenowej, który niespodziewanie pojawił się w ich wakacyjnym życiu, zaintrygował ich na tyle, że chcieli spróbować tych produktów. Dlatego właśnie w naszym bezglutenowym sklepiku kupowali biszkopty, ciasteczka czy paluszki. Potem komentowali, że to jest naprawdę smaczne i już nie patrzyli na nas jak na przybyszów z nieco innej planety…. Nieoczekiwanie mieliśmy więc na koloniach elementy integracji.

Bezglutenowy sklepik – bo przecież są wakacje

Magiczne kolonie z Bezglutenową Mamą zawsze mają być wyjątkowe: bezglutenowe dzieci mają tu być rozpieszczane kulinarnie, mają zagwarantowany atrakcyjny program, warsztaty kulinarne i edukacyjne o diecie bezglutenowej. Mają mieć dostęp do bezglutenowych lodów, do bezglutenowych słodyczy, a przede wszystkim do bezglutenowych przyjaźni…

Wiem, że na stworzenie bezglutenowego sklepiku można spojrzeć krytycznie i pewnie znajdą się takie głosy. Ale na koloniach dla dzieci na diecie bezglutenowej, podobnie jak na niemal wszystkich koloniach na świecie, trudno ustrzec dzieci i młodzież od sięgania po słodycze. A moim zdaniem lepiej jest, gdy dzieci na diecie bezglutenowej mają dostęp do pewnych, przebadanych i na pewno bezglutenowych słodyczy – i właśnie dlatego powstał taki bezglutenowy sklepik.

Mini galeria zdjęć z bezglutenowego sklepiku

KOMENTARZE

Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się