Jeśli znudziły się Wam mięsne kotlety i szukacie urozmaicenia na obiad, sięgnijcie po jaglane burgery bezglutenowe. To pomysłowe danie jest bardzo pożywne i bajecznie kolorowe. Świetnie sprawdzi się również na przyjęciu ze znajomymi. I wbrew pozorom jest proste w przygotowaniu. Z pewnością przypadnie do gustu bezglutenowym weganom. Autorem przepisu jest Marek Zaremba, autor książki „Jaglany detoks”.
Burger z buraka
Upieczone lub ugotowane buraki obierz ze skórki i zetrzyj na grubej tarce. Przełóż do dużej miski. Dodaj startą lub drobno pokrojoną cebulę, starty lub przeciśnięty przez praskę czosnek, siemię lniane, ugotowaną cieciorkę i kaszę jaglaną oraz przyprawy. Dopraw solą i zblenduj. Dodaj posiekaną natkę pietruszki i wymieszaj. Zwilżonymi dłońmi formuj płaskie kotleciki i układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz około 20 minut w 180 stopniach. Odstaw, by ostygły.
Obraną i pokrojoną w kawałki marchew ugotuj na parze lub w małej ilości wody. Przestudź i przełóż do miski. Dodaj starty imbir, siemię lniane, cieciorkę i kaszę jaglaną oraz przyprawy. Dopraw solą i zblenduj. W razie potrzeby można dodać trochę wody. Konsystencja masy powinna być zwarta. Zwilżonymi wodą dłońmi formuj płaskie kotleciki i układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdego burgera posyp prażonym sezamem (opcjonalnie). Piecz około 20 minut w 180 stopniach.
Podczas spotkania z przyjaciółmi serwowałam te wegańskie burgery bezglutenowe z dużą porcją sałaty oraz z oliwą z oliwek. Podawałam je w takim zestawie, jak na zdjęciu: wykałaczką spięłam burgery, przekładając każdego porcją sałaty oraz plasterkiem ogórka kiszonego. Posypywałam prażonymi pestkami dyni. Goście zamaczali burgery w oliwie, dogryzali sałatą i ogórkiem. I byli zachwyceni nowym, lekko orientalnym smakiem oraz delikatną konsystencją tych burgerów.
KOMENTARZE