Na Facebooku sklepu internetowego BIO-KIOSK.PL znalazłam informację o granulowanych herbatkach owocowych i ziołowych poznańskiej firmy Celiko. Okazuje się, że choć w składzie nie zawierają one glutenu, to są produkowane w sąsiedztwie glutenowej produkcji. Dlatego Celiko nie gwarantuje, że herbatki są bezglutenowe. Firma ma za to całą gamę innych, w pełni bezpiecznych produktów.
Informacja, którą znalazłam na stronie sklepu BIO-KIOSK.PL, powinna skłonić do myślenia nas, celiaków, bezglutenowców i bezglutenowych rodziców. Otóż producent w piśmie do sklepu wyraźnie pisze, iż nie znakuje swoich granulowanych herbat znakiem przekreślonego kłosa, ponieważ nie może zagwarantować ich bezglutenowości.
Ponieważ w sąsiedztwie hali, na której są wytwarzane herbatki, trwa glutenowa produkcja, „istnieje możliwość tzw. zakażenia krzyżowego poprzez przypadkowe przeniesienie niewielkich ilości glutenu na linię, gdzie produkowane są herbatki.
W związku z powyższym produkty te nie są znakowane jako „bezglutenowe”. Na opakowaniach herbatek jest informacja: Może zawierać gluten lub Na terenie zakładu jest obecny gluten.”
To cenna wskazówka dla nas, chorych na celiakię. Otóż wielu producentów jest pewnych, że w składzie ich produktu nie wystepuje gluten, a jednak nie umieszczają na nich znaku przekreślonego kłosa. Wiedzą bowiem, że gluten jest obecny w tej samej hali, w magazynie itp.
Bywa jednak, że nadal nie informują nas o ewentualnych śladowych ilościach glutenu, które mogą wystąpić w produkcie.
Dlatego dla nas tak ważne jest kupowanie bezpiecznych produktów, oznaczonych znakiem międzynarodowego przekreślonego kłosa (lub innym). Powinna nam wystarczyc też informacja na etykiecie, że produkt jest bezglutenowy. Jednak zdarza się, że producentowi „wydaje się”, iż produkt jest bezglutenowy i bezprawnie umieszcza taki napis na etykiecie (patrz tutaj). Bywa też, że producent nie informuje o pełnym składzie produktu (patrz tutaj), a tym samym naraża nas na nieświadome spożywanie glutenu.
Wracając do firmy Celiko. To pierwszy w Polsce producent bezglutenowej żywności – od 1984 r. wytwarza mieszanki mączne do wypieku m. in. bezglutenowego ciasta drożdżowego, chleba ryżowego, makaronu. Oferuje też bezglutenowy proszek do pieczenia, kisiele i galaretki, bezglutenowy cukier wanilinowy oraz bezglutenowy cukier cynamonowy czy owocowe batony Frupp.
Produkty te powstają w osobnej hali produkcyjnej, gdzie zastosowany jest reżim bezglutenowy, a zawartość glutenu jest monitorowana w akredytowanym laboratorium zewnętrznym. Produkty bezglutenowe Celiko są odpowiednio oznaczone i coraz bardziej dostępne w sklepach ze zdrową żywnością, w bezglutenowych sklepach internetowych, a także w marketach.
Celiko w pismie do BIO-KIOSK.PL pisze, że klienci, którzy chorują na celiakię nie powinni kupować produktów, które są „prawdopodobnie” bezglutenowe. Zgodnie z prawem informacja na opakowaniu: „produkt bezglutenowy” oraz opcjonalnie symbol przekreślonego kłosa dają gwarancję, że produkt nie zawiera lub zawiera poniżej 20 mg/kg glutenu. Tylko takie produkty są bezpieczne dla uczulonych na gluten.
I tego się trzymajmy podczas bezglutenowych zakupów. Moje doświadczenia wskazują, że nie przez przypadek dane produkty nie zawierają odpowiedniego oznaczenia gwarantującego bezglutenowość. Tak jest np. z piankami Marshmallow – w ich składzie nie ma glutenu, ale podczas rozmowy z konsultantem firmy dowiedziałam się, że gluten jest używany do produkcji innych słodyczy w tej samej hali…. Pianek więc nie kupię, bo nie chcę ryzykować.