Blog

15

Etykiety nie są wiarygodne

18/05/2015

Etykiety nie są wiarygodne

18/05/2015

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Do tej pory byłam pewna, że można ufać producentom, którzy wymieniają w swoim produkcie śladowe ilości alergenów. Gdy w tym wykazie na etykiecie nie było glutenu, uznawałam, że to żywność bezpieczna dla osób z celiakią. Bo tak stanowi prawo. Niestety, po raz kolejny przekonałam się, że producenci nie są wiarygodni. Jedno jest pewne: bezglutenowe zakupy wcale nie są proste. Posłuchajcie….

 

przyprawy swieradow (2)W jednym z pensjonatów na Dolnym Śląsku znalazłam w magazynie przyprawy z logo „Świdnicki”. Był i pieprz i cynamon, majeranek i bazylia, papryka i liść laurowy i inne. Nie znałam tego producenta, więc wnikliwie przyjrzałam się etykiecie. Znalazłam napis: produkt może zawierać śladowe ilości alergenów typu: seler, orzechy, sezam, migdały.

– Hurra, nie ma na tej etykiecie glutenu! – ucieszyłam się. Bo z przyprawami mamy w Polsce naprawdę spory problem. Praktycznie wszystkie, nawet pojedyncze zioła polskich i międzynarodowych firm, są zanieczyszczone glutenem pochodzącym z paczkowania w tych samych halach, maszynach itp. Jedynie Dary Natury gwarantują, że ich przyprawy i mieszanki przypraw są czyste.

 

 

 

ziolaGdy więc znalazłam przyprawy lokalnej firmy, dobrze opisane, kamień spadł mi z serca. Cieszyłam się, że na rynku jest jeszcze jedna firma (oprócz Darów Natury), która paczkuje przyprawy bez glutenu.

Ale… z ciekawości napisałam e-maila do firmy Danpex, producenta Przypraw Świdnickich. Odpowiedź ścięła mnie z nóg:

 

 

przyprawy swieradow (1)Jesteśmy w trakcie zmiany opakowań i aktualizacji danych na nich zawartych. Gluten może występować w śladowych ilościach – odpisała Alina Mielcarek z firmy Danpex.

Po raz kolejny więc opłaciło się drążyć temat… Kiedyś zawiodłam się na producencie płatków jaglanych, na firmie Polgreen (czytaj tutaj), która opisała je jako „produkt bezglutenowy”, choć nie miała wcale badań na potwierdzenie tego zapisu chronionego prawem…

 

 

visaKiedy indziej sprawdziłam, że firma Visana (czytaj tutaj), producent przypraw sprzedawanych m. in. w zielarniach i sklepach ze zdrową żywnością, w ogóle nie oznacza obecności glutenu w swoich przyprawach. Lekceważy także klientów, nie zaznaczając śladowych ilości alergenów. Przykład: jedna z przypraw Visana ma w składzie cebulkę prażoną. Cebulka jest prażona w glutenowej bułce tartej. Ale na etykiecie nie znajdziemy słowa na ten temat… Choć jakiś rok temu uświadamiałam procenta, że MUSI informować klientów o obecności glutenu lub śladowych ilości w produkcie, na jego przyprawach nadal nie ma żadnych ostrzeżeń…

 

 

 

 

A teraz te Przyprawy Świdnickie…. My, osoby chore na celiakię, nie możemy jeść produktów, w których są owe „śladowe ilości glutenu”. Bo taki napis na etykiecie oznacza, że tego glutenu może być bardzo dużo albo bardzo mało. Po prostu nie jest zbadany, a w magazynach, halach produkcyjnych itp. ma kontakt z mąką pszenną, żytnią itp. Po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że możemy ufać tylko produktom znanych producentów, oznaczonym przekreślonym kłosem lub wyraźnym określeniem „produkt bezglutenowy”. Szczegóły dotyczące bezpiecznych zakupów bezglutenowych znajdziecie TUTAJ, w Vademecum Bezglutenowej mamy „Bezglutenowe zakupy bez tajemnic”.

 

A jakie są Wasze doświadczenia? Ufacie oznaczeniom na etykietach czy prawdziwość tych zapisów potwierdzacie telefonem lub e-mailem do producenta?

 

 

 

KOMENTARZE (15)

Ruda 05/09/2016 17:15
Pragnę zwrócić uwagę, że nadawanie "jedynego słusznego" symbolu przekreslonego kłosa nie odbywa się za darmo. Stoi za tym spora roczna opłata naliczana od każdego produktu. Nadawanie tych znaków to czysty biznes drodzy celiacy, a firmy opłacające stowarzyszenie mają w zamian niezłe promo swych produktów w internecie (np. na blogach). Po raz kolejny robi się interes na chorych ludziach mówiąc im, żeby nie kupowali produktów bez tego znaku bo nie są bezpieczne, a producentom mówi się, że koniecznie muszą mieć ten znak, bo ludzie będą bali się ich produkt zakupić. Czysta kasa w imę troski o nas, celiaków. Warto się nad tym zastanowić...
admin 05/09/2016 22:32
Ruda, nie zgadzam się z Twoją opinią. Jako blogerka nie zarabiam na budowaniu wiarygodności produktów z międzynarodowym Przekreślonym Kłosem. Czynię to z przekonania, tym bardziej, że bywam audytorem (również społecznie) w firmach przystępujących do licencji. Wiem, ile udoskonaleń wprowadzają, by na każdym etapie wykluczyć możliwość zanieczyszczeń glutenem. Dopiero dzięki wiedzy przekazanej przez stowarzyszenie potrafią wprowadzić te innowacje. A niestety, wiele firm potknęło się już na produktach oznaczanych jako bezglutenowe - po prostu ich technologom wydawało się, że jak raz zbadają swe wyroby na zawartość glutenu, to już owe produkty zawsze będą bezglutenowe. I niestety mylili się, a wraz z nimi - chorzy. Oczywiście międzynarodowy przekreślony kłos nie jest jedynym słusznym - daje jednak 100 gwarancji bezglutenowej czystości. Chciałabym aby nadszedł dzień, gdy inni producenci bezglutenowi będą mieć taką wiedzę i rzetelność, jak Ci licencjonowani. A że licencja kosztuje? Nie wiem ile, ale kosztuje w całej Europie.
Megan 23/06/2015 20:28
Witam, co do przypraw Visana, z tego co ostatnio się dowiedziałam, zmienili cebulkę która nie ma glutenu, ponieważ nie jest prażona w bułce tartej. Także w każdej przyprawie gdzie teraz znajduje się owa nieszczęsna cebulka nie posiada glutenu. Także informacje o glutenie w ich przyprawach są nieaktualne. Pozdrawiam!!! Megan
anianaj 21/05/2015 09:26
Od pół roku (tyle jesteśmy na diecie bg) używam tylko przypraw z Darów Natury i wydają mi się bezpieczne. Używam także przypraw z tej firmy, które nie mają napisu "Nie zawiera glutenu". Tydzień temu robiłam synowi przeciwciała i wyszły 4,31, gdzie pół roku temu było 200.
Bezglutenowa Mama 25/05/2015 12:21
Dary Natury potwierdzają, że ich przyprawy są OK. Cieszę się, że tak fajnie spadły przeciwciała :)
Sebastiasia 18/05/2015 16:05
Ja w swojej kuchni stosuje wylacznie produkty z przekreslonym klosem. Nie kupuje bakalii, których mi brakuje, mam problem z herbatami. Ostatnio przestałam je pić, bo boje sie aromatow. Takze z przypraw pozostaje mi sol i swieze ziola....
EkoIdea 02/06/2015 14:00
Witamy! Jeśli poszukujecie Państwo bakalii z logiem przekreślonego kłosa, warto zapoznać się z bogatą ofertą czeskiego producenta żywności ekologicznej, który w dodatku posiada linię bezglutenową. Produkty Pro Bio (Bio Harmonie) są dostępne w naszym sklepie. Herbaty i przyprawy to specjalność niemieckiej firmy Lebensbaum, która gwarantuje, że nie ma tam obecności glutenu (informacja na stronie producenta), nasi klienci potwierdzają, że są bezpieczne.
Bezglutenowa Mama 08/06/2015 10:30
ProBio jest znakomite, ale nie mają w ofercie wszystkich bakalii. Może wkrótce będą :)
Bezglutenowa Mama 18/05/2015 21:09
Sól i świeże zioła - tak właśnie jedzą włoscy celiacy :)
Justyna 18/05/2015 09:08
Dary natury już dawno nie mają zapisu, że są bg....
Bezglutenowa Mama 18/05/2015 21:08
A ja mam jeszcze częśc opakowań z napisem: PRODUKT NIE ZAWIERA GLUTENU. Rozmawiałam też z firmą i zapewniali, że badali mieszanki ziołowe i wyszło w wynikach, że są OK.
Jola 18/05/2015 11:03
Tak Dary Natury zmieniły opakowania i nie ma już napisu o bg lub ewentualnych śladowych ilościach, do tej pory kupowałam te przyprawy, ale w tej sytuacji już nie wiem czy mam je stosować czy nie .
Bezglutenowa Mama 18/05/2015 21:09
Ponownie się do nich odezwę i spytam o przyczynę zmiany opakowań.
Iwona 18/05/2015 09:02
Chciałoby się powiedzieć: "A to Polska właśnie". Prawo prawem, ustawa ustawą, a i tak to się lekceważy!
Bezglutenowa Mama 18/05/2015 21:07
Niestety.... I komu tu ufać na zakupach?
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się