Blog

10

Bezglutenowe andrzejki w przedszkolu

01/12/2016

Bezglutenowe andrzejki w przedszkolu

01/12/2016

Drukuj
UDOSTĘPNIJ

Jak się czuje bezglutenowy przedszkolak, który może sięgać po wszystkie przekąski na stole? Tej radości doświadczyła  niedawno sześcioletnia Nikola ze Szczecinka. Jej mama pracowała całą noc, by rano zanieść bezglutenowe słodkości dla całej grupy. Dla dziewczynki to była niezapomniana impreza.

Wspólny stół

Andrzejkowa impreza w grupie Nikoli była zapowiedziana z dużym wyprzedzeniem. Mama dziewczynki wpadła na pomysł, by tym razem wszystkie dzieci jadły te same przekąski.

Chciałam, by Nikola nie czuła się inna przy stole, by doświadczyła jak to jest, gdy nie jest się ograniczonym tylko do swojego talerza lub pudełeczka – opowiada Justyna, mama sześciolatki (na zdjęciu).

Sześcioletnie serduszko

Tym razem sześcioletnia Nicola ze Szczecinka nie była więc jedynym bezglutenowym dzieckiem na przedszkolnej imprezie. Nie czuła się inna dzięki pracowitej mamie, dzięki wychowawczyni i rodzicom rówieśników. I wiecie co? Niby jedzenie to tylko drobna część naszego życia. Niby…. Ale nigdy nie dowiemy się, jak wiele tegoroczna  andrzejkowa zabawa znaczyła dla sześcioletniego serduszka. Możemy się tylko domyślać i wzruszać. Jeszcze jedno: podobne pomysły możemy realizować w szkole i przedszkolu naszych bezglutenowych dzieci.

Była taka szczęśliwa

Rodzice przedszkolaków zgodzili się i zrobili składkę na bezglutenowe składniki. Justyna przygotowała z nich bezglutenowe babeczki oraz wafle przekładane dżemem i nutellą. Kupiła owoce i bezglutenowe chipsy. Nie denerwowała się, że pewną kwotę musiała dołożyć z własnego portfela.

Prawie nie spałam w nocy, bo piekłam i opiekowałam się młodszą córeczką. Ale nigdy tego nie zapomnę – relacjonuje Justyna, mama bezglutenowego przedszkolaka. – Moja córcia od dawna nie była taka szczęśliwa. Mogła sięgać po wszystko, co jadły jej koleżanki i koledzy. Tak bardzo się cieszę, że wychowawczyni oraz inni rodzice zgodzili się na taką imprezę i na bezglutenowe menu.

KOMENTARZE (10)

Agata 15/01/2017 20:57
Moje dziecko po najmniejszych ilościach glutenu nie śpi, jest pobudzone. Najmniejsza ilość Wiem , ze w domu nikt nie może jeść glutenu jeśli moje dziecko ma być na diecie, mieliśmy i osobne miski i sztućce i nic to nie dało. A dodam, ze chodziło tylko o zwykły chleb, pasztet czy jakaś kiełbasę. Jak ktoś pisze, ze dziecko ma złe wyniki i niby trzyma dietę to się zawsze pytam czy wszyscy w domu stosują dietę. Bo ja mam wyznacznik, dziecko nie śpi - zjadło gluten. Ostatnio nie spała i szukałam przyczyny. Wińowajaca okazalo się MONTE. Jadła to od dawna ale jak wprowadzili MONTE takie łączone dwupak ze zbożami to chyba i to zwykle się zanieczyściło. Odstawiłam i dziecko śpi po nocach. MERCI i NUTELLE może jest a jest bardzo uczulona na gluten wiec bym obstawiała ze są bezpieczne.
Bezglutenowa Mama 15/01/2017 22:03
Agato, potwierdza się zatem, że w celiakii wrażliwość na gluten jest sprawa indywidualną. A czasem jest pewnie i tak, że nie dostrzegamy subtelnych objawów, nie kojarzymy ich z ewentualnym spożyciem śladowych ilości glutenu.
Agnieszka 20/12/2016 15:46
No tak ale przedtem dziecko jadło merci czy toffifi, mambe i inne produkty, które producenci uważają za BG.
Bezglutenowa Mama 20/12/2016 22:31
Takie zagadki są czasem trudne do wyjaśnienia. Nasza Zosia jada czasem mambę, toctac, nimm2 itp - i nie miała podwyższonych przeciwciał. Ale każdy chory ma inną wrażliwość na gluten.
Bezglutenowa Mama 19/12/2016 09:44
Skoro używasz produktów z MIĘDZYNARODOWYM przekreślonym kłosem (Schaer, Glutenex), to zastanawiam się, skąd przekroczenie normy w wynikach? Ale czasem takie zagadki pozostają niewyjasnione.
Agnieszka 18/12/2016 17:04
Ja takie kokosanki robiłam że zwykłego biszkopt z odrobiną olejku migdalowego, ale teraz zrobię z twojego przepisu. Najczęściej jeśli chodzi o mąki i chleb to kupuje schara, a słodycze to różne np. Glutenex, bulik.
Agnieszka 06/12/2016 22:21
No niby tak, ale ja boję się jej podawać, bo po tym jak mała miała źle wyniki lekko ponad normę musieliśmy przejść na ścisłą dietę z produktami oznakowanych. Ale jednak wymyśliłam coś innego. Zrobię biszkopt pokrojony na małe kawałki i obtaczany w polewie i wiorkach. Pozdrawiam
Bezglutenowa Mama 07/12/2016 08:55
Agnieszko, znakomity pomysł - domowe produkty są o niebo lepsze od kupowanych. Gdybyś chciała się dłużej pobawić, podrzucam przepis na kokosanki w czekoladzie: https://bezglutenowamama.pl/bezglutenowe-kokosanki-w-czekoladzie/. A tu jest przepis na domową nutellę: https://bezglutenowamama.pl/pyszny-krem-karobowy/. Jeśli mieliście przeciwciała, mam pytanie: produktów której bezglutenowej firmy najczęściej używasz? Balviten, Glutenex?
Bezglutenowa Mama 06/12/2016 13:46
Odpowiedzi musiałaby udzielić mama Nicoli :) - ale jeśli mogę się wypowiedzieć, to prawdziwa nutella jest bezpieczna dla dzieci i dorosłych z celiakią i na diecie bezglutenowej.
Agnieszka 05/12/2016 21:02
Witam, pomysł bardzo mi się spodobał i przedstawię go rodzicom w klasie mojej Julki na zebraniu w sprawie Wigilii klasowej, tylko mam pytanie czy wafle przekładalas prawdziwa nutella? Pozdrawiam
Co nowego?

Instagram

Bądź na bieżąco

Newsletter

Zapisz się